wtorek, 16 października 2012

Free za wszelką cenę

Rzadko mnie dziwi przyroda, bo rzadko patrzę, nie tylko na nią, ale na wszystko, co mnie otacza. Patrzę i nie widzę. Standard. Ciekawość uśpiona pośpiechem codzienności. 
Zdarza się, że czasem spojrzę  w górę, ale tylko przez obiektyw aparatu, taki odruch...pozostał z dziciństwa. To zdjęcie jest efektem. Nie ma w nim profesjonalizmu, jest zdziwienie. Jak to? Jak to się stało, że rośliny rosną na murach? Mogłyby rosnąć wszędzie.

Nawet jeżeli nie masz odpowiedniego gruntu, możesz zrobić wszystko.
Wolność to stan, który można osiągnąć nawet wtedy,  gdy świat, w którym przyszło ci żyć, nie jest twoim światem naturalnym.  

Gdy niemożliwe staje się możliwe jesteś free.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz