poniedziałek, 6 maja 2013

Freelia live

W górach jest wszystko co kocham

Raz w roku przez siedem dni jestem autentycznie szczęśliwa. Smutki dnia codziennego potrafią niespodziewanie wkraść się do mojego snu, ale nie mogą zapanować nad moją świadomością w dzień. W górach myślę tylko o górach i sobie, o wspaniałych widokach, przebytych kilometrach i o tym, co jeszcze przede mną. Nie ma nic lepszego, jak wyłączenie przycisku codzienność. W górach jest czas na wyciszenie, na myślenie lub niemyślenie o tu i teraz. W górach są przestrzenie, w górach jest wolność, której nie zaznasz w mieście. Jesteś free.
W tym roku opowiem wam trochę o Beskidzie Śląskim. I tak majowo będzie, wycieczkowo, słonecznie. Tak jak powinno wyglądać nasze życie wiosną...radośnie. O górach i innych rzeczach, które kocham, będzie maj. CUDnie. Obudziłam się do życia z zimowego snu. Czerpię garściami to, co daje świat. Zacznijmy od widoków...Popatrzcie ze mną ;-) Takie niebo się nie zdarza...chyba, że mi;-)))


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz